Azory? Dlaczego Azory? Skąd ta egzotyczna nazwa? Azory należą do Portugalii, choć leżą 1500 kilometrów na zachód od Półwyspu Iberyjskiego. Królują w centrum Oceanu Atlantyckiego. To 9 wysp wulkanicznych – i wszystko, co biura podróży mówią o urodzie azorskich pejzaży jest nieprzesadne. Krajobrazy naprawdę zjawiskowe. Tak, ale co to ma wspólnego z płaskim kawałkiem niegdysiejszych Bronowic Wielkich? Murowane domki jednorodzinne rzemieślników i kolejarzy zaczęły tu powstawać może od 1932 roku. Ale zasiedlano te miejsca już ze dwadzieścia lat przedtem. Ktoś, komu udało się na trwałe nazwać ten kawałek bronowickiego przedmieścia Krakowa (dziś dzielnica IV Prądnik Biały) musiał mieć w pamięci pewien wypadek, który pociągnął za sobą śmierć jednego ze świetnych lotników Polski międzywojennej. Major Ludwik Idzikowski zginął w roku 1929 podczas pionierskiej, brawurowej próby przelotu przez Atlantyk w kierunku zachodnim, przeciwnym do wiatrów. Spłonął w kabinie podczas awaryjnego lądowania na wyspie Graciosa. Na Azorach. Nie pochodził z Krakowa. Był warszawianinem, spoczywa na Powązkach… Uwaga: azorski park Wyspiańskiego powstał na miejscu dawnego fortu nr 9. Koniecznie zobacz: dekorację ołtarzową Jerzego Nowosielskiego we franciszkańskim kościele Niepokalanego Poczęcia NMP przy ul. Chełmońskiego 41. Z nazw ulic na Azorach można by utworzyć piękną galerię malarstwa polskiego.